Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

co kraj to obyczaj

ja tam wolę kuchnię naszą
zagranicznej mi nie trzeba
taką zwykłą choćby z kaszą
i polskiego smak czuć chleba

z czarnym Antkiem gdy mieszkałem
ze Sri Lanki on pochodził
to się smrodu nawąchałem
gdy on sobie w kuchni modził

ponad rok już jest w Londynie
ja ten zapach nadal czuję
chyba nigdy tu nie zginie
choć Antony nie gotuje

brał produkty on sklepowe
zawsze świeże lub mrożone
lecz przyprawy narodowe
stąd zapachy niestworzone

jeszcze z jednym go tu wspomnę
ich kultura nie znajoma
jak on jadał nie zapomnę
nie sztućcami lecz rękoma

mam z nim kontakt na Facebooku
nie korzystam często z niego
on po polsku ani kuku
ja znam mało - angielskiego:)

Tomek Tyszka
31 05 2015 Hull

autor

Tomek Tyszka

Dodano: 2015-06-04 23:13:32
Ten wiersz przeczytano 1313 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Wolny Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

jakże miło was gościć na stronie...
dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Kolejny fajny Tomku wiersz ...
+ Pozdrawiam

Zosiak Zosiak

Bywa, że po polsku, i też "nie kuku" :))

_wena_ _wena_

Jak się chce to z każdym można się dogadać :)) Fajny
wiersz Tomku, pozdrawiam :)

wiki20 wiki20

wesoło i z humorem,,nasze jest najlepsze,,,,pozdrawiam

kazap kazap

Tomku całkowicie zgadzam się z Tobą
pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tomeczku u Ciebie jak zawsze wesoło
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za poprawę humoru :)

Donna Donna

Witaj wydaje mi się, że już raz wkleiłeś ten wiersz.
Pamiętam, że go komentowałam. Zresztą takiego wiersza
nie sposób zapomnieć. Rozbawiłeś mnie opowiedziana w
komentarzu historyjka. Doskonale pamiętam moje
zmagania się z językiem na początku mojego pobytu w
Kanadzie. Niektóre sytuacje były przezabawne a w inne
frustrujące. Pozdrawiam serdecznie.

obywatel69 obywatel69

wesoły wiersz, pozdrawiam

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

Re: Barbara Szuraj...
Basiu mój angielski pomimo siedmiu lat pobytu tu w tym
[raju] jest nadal poniżej komunikatywnego...
A paradoksem jest że to co ja chcę powiedzieć to jakoś
sobie radzę tylko że zazwyczaj nie rozumiem co oni do
mnie mówią gdyż robią to słowotokiem którego nie
jestem wstanie wychwycić...
Z Antkiem mi się rozmawiało dobrze gdyż jak czego nie
łapałem to powtórzył innymi słowami i jakoś się za
każdym razem spotkania w kuchni parę zdań zamieniło a
jak nie mogłem znaleźć słowa to do słownika
leciałem:)
On był wszystkiego ciekawy a więc się dużo pytał i
czasem były przezabawne sytuacje podczas naszych
rozmów jak np. chciałem Antkowi opowiedzieć o swoim
bracie rolniku i wszystko szło dobrze tylko wyleciało
mi z pamięci słowo (byki) które między innymi też brat
hoduje...
I żeby nie lecieć do słownika starałem się powiedzieć
swoimi słowami więc palnąłem: cow husband :)
śmiechu było co niemiara gdyż on zrozumiał o co chodzi
a i mi się przypomniało zaraz że to: buls:)
Takich zabawnych scen było mnóstwo i żeby Antek
mieszkał nadal to bym pewnie po o wiele więcej po
angielsku mówił bo w pracy się nie nauczę gdyż prawie
sami Polacy ze znajomością łaciny:)))

pozdrawiam pięknie:)

elka elka

Fajny wesoły wiersz
pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

są gusta i gusciki
co nam nie smakuje u innych są to rarytasy
pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »