* (co mogę zaoferować ?...)
co mogę zaoferować ?
nigdy nie namalowałam obrazu
może coś, kiedyś
ale czy ten bazgroł można nazwać obrazem
?
nie przeczytałam słownika do końca
nie pamiętam cytatów z Kafki
tylko sens
że sensu nie ma
kiedy świat się nastroszył
nie przeszłam ziemi wzdłuż
i wszerz
mosty które pamiętam są zbyt odległe
małe i poplątane
jak weneckie cudeńka
co ci mogę zaoferować ?
wiem o ile stopni obraca się głowa sowy
270
i że wąż ma czaszkę kinetyczną
a ja nie
nie umiem nawet poezji połknąć w całości
czy wiersz – też nie wiem
rozdziawioną gębą wbijam się
w ścianę
moje umiejętności są ograniczone
moja wiedza do niczego przydatna
wiem że pies pochodzi od wilka
a nie dingo
który nie potrafi nawet szczekać
mogę ci odpalić papierosa
podać zimny browar z lodówki
i pośmiejemy się z jej kinetycznej
czaszki
która codziennie
schładza i pochłania tyle butelek
Komentarze (24)
Znowu smutkiem siejesz
i z tego się śmiejesz.
Kroczek w dobrą stronę,
po brylantową koronę.
Pozdrawiam Marteczko, głowa do góry, świat jest taki
mały.
Bardzo ciekawy tekst o świadomości.
Przy czytaniu przypomniało mi się najsłynniejsze
zdanie Sokratesa.
Miłego dnia:)
nie wiem po co jest taki nacisk, że musimy wszystko
wiedzieć. Przecież nawet nie jesteśmy w stanie
wszystkiego ogarnąć, bo mózg za mały, a poza tym
fajnie gdy coś jest do końca niepoznane i może
zaskoczyć.
Zgadzam się z Marcepani... Niezwykly:)
Miłego dnia Marto :*)
☀
szkielety zawsze spinają wszystkie części w całość
Jest sens, jesteś nim:)
...dobry wiersz nie jest do "opowiadania" - a do
odczuwania - i chyba coraz więcej nas czuje, że
piszesz niezwykle...
Specyficznie wprowadził w zadumę, jestem na tak.
Zachwycasz życie smutną nutkę gra
Uśmiechnij się choć przez łzy zrobię to i ja
Martuś dziękuję za ten piękny wiersz Pozdrawiam
autorkę:))