Składam rozsypane
życie nogą zepchnęło w absurdy
i marzenia rozpierzchły na boki
chociaż ciągle trzymałam się burty
to bezpieczne robiłam uskoki
przed oczami wciąż leci klisza
ja na wozie a w nim udręki
choć została absurdu nisza
przebrnęłam przez bolesne męki
zbieram teraz nadzieje ukryte
bo los ze mną bawił się w berka
posortuję na półkach równiutko
pozawijam jak świstak w sreberka
autor
@Najka@
Dodano: 2023-02-24 19:19:46
Ten wiersz przeczytano 1259 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Pozwolę sobie za mariat...
Serdecznie pozdrawiam :)
Zawinięte w sreberka marzenia
wraz z nadzieją już rosną na drożdżach
idzie wiosna - wybuchną więc ciepło
i niech kwitną prześlicznie radośnie.
Pozdrawiam pedantyczna
I poukładaną peelke
Mogę podrzucic sreberka
Ja jeszcze nie skladam :)))
Pozdrawiam Najkuś z :)
Pełen zadumy przekaz takie jest życie
A potrafisz zawijać tak jak świstak,bo za naukę się
płaci :))
Podoba mi się, może pomóc zawijać, przyniosę czekoladę
, lubisz ? :D
czyta się z zaciekawieniem
i tak troszkę smutno się robi
choć te uniki i uskoki
pomogły przebrnąć ocaleć
z ciepłym pozdrowieniem
Śliczny wiersz o życiu!
Czasami musimy poskładać to co się rozsypało...
Piękna i optymistyczna puenta.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
Rymujesz Najko
jak ta lala,
zatem zawijam
twoje rymyw sreberka
by o nich pamietac;))
Bardzo dobrze i tak trzymaj!
Podoba się wiersz i jego przekaz.
Pozdrawiam, Najka.:)
Lubię zakończenia z nadzieją :) Tak trzymać!
O, jaka cudnie optymistyczna puenta...!
Pozdrawiam, Najeczko:-)
Piękny wiersz. Poetycki rozrachunek z życiem.
Ostatnia strofa nadzwyczajna.
Jest nadzieja optymizm, a to najważniejsze.
Cieplutko Cię pozdrawiam :)
Witaj Najko:)
Z tym świstakiem mnie rozłożyłaś:)
Świetnie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry, życiowy przekaz. Ostatnia, pełna optymizmu
strofa wiersza daje nadzieję na lepsze jutro i
złapanie w nim świeżego oddechu.
Pozdrawiam
Marek