Co oznacza kochać...
Bo miłosc jest wieczna... choc przebita milionem ostrzów...
Każdy Twój dotyk,
sprawiał, że czułam sie kimś,
nie ważne kim...
Zanim zniknśłeś,
a Twe dłonie rozbiły me serce na drobne
kawałki
wchłonełam Cie,
każdą Twoją cześć!
Już nie zapomnę,
na zawsze będziesz częścią mnie...
Niewylanych łez strofą,
melodią dusz,
co najbardziej wzrusza mnie...
.......................................
kawałki co rozsypały sie utoneły w
niewidzialnych łzach.
Tylko smierć roztopi głaz, uwolni je od
ran.
autor
Bezmiłośc !
Dodano: 2007-11-17 18:38:59
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Moim zdaniem użyłaś trochę zaczęsto: mnie i Cię. Ale
tak to jest spoko. Najlepszy ostatni wers. Pozdro.
Sliczny
Drugi wers 2 strofy sliczny...
Chyba Cię skrzywdzil...