Co z rozumu
A ja zawsze to ceniłem,
co z rozumu było brane,
nigdy przemoc oraz siłę.
Z siły to, co przemyślane.
Przemyślenia godne siły,
będą zawsze potwierdzeniem,
że rozumu częścią były,
oraz jego ważnym rdzeniem.
Nigdy tym co niszczyć będzie,
używając jako woli,
kiedy władzę tą zdobędzie,
i panować jej pozwoli.
A gdy się już siłą stanie,
odrzucając też myślenie,
jak zachować własne zdanie,
oraz jego potwierdzenie.
Jak pogodzić, gdy ceniłem,
co z rozumu było brane.
Nigdy przemoc oraz siłę,
z siły to, co przemyślane.
Komentarze (3)
Czytałam Twój wiersz chyba trzy razy ale czy rozum żle
uzyty nie niszczy? Mięśnie czasami też się
przydają.....I nie ma złotego środka na prawidłowe
postepowanie.
Przemoc absolutnie, tylko rozum. Ale rozum takze moze
byc przemoca, jesli zaczynamy sie poslugiwac nim w
celach zniszczenia drugiego czlowieka. Wiersz dobry,
daje do myslenia.
Siła przemyśleń ponad siłą mięśni! Dobrze powierziane
i prawidłowe postępowanie!