Co z tego że choinki nikt nie kupił
znów Ci kłamie,
że nie jestem tu sama
....może żebyś sobie pomyślał
czekoladki z wódką,
nie pomagały
więc wódka i czekoladki osobno
/kobiece banały/
wylewa się na stół
moje sumienie
szlag by to...
od razu z plamami
seks z wariatem
miał się nie różnić od szalonej nocy
tylko że
kombinezon bezpieczeństwa
był o smaku bananowym
trzy rysy masz na powiece,
i pieprzyk na skroni
...podziwiam to
w świetle lampek choinkowych
autor
slowocialemsiestalo
Dodano: 2008-12-23 16:30:29
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
ciekawie rodzaca sie uczucie milosci lub uwielbienia -
pozdrawiam
Bardzo zmysłowo..........