Co to siem wyrabia w Stolicy
opowiadanie gwarowe https://www.youtube.com/watch?v=ZLtocKqUq_E
Na Maryniaku spotkałam Wojtka Pyrkę i Zenka
Maśniaka.
--"Co wam tak gęby powykrzywiało?"
"Byliśmy u małolata a on kupił se jakieś
ustrojstwo na Różycu". Nie kumam mówi
Wojtek -"o co siem rozchodzi?" "Co on taki
podrajcowany nijak dojść nie mogłam". To
jakiś farmazon czy fuszerka. Okazało siem
to zwykłem landszaftem. Mowiem toż to pic
na wode i fotomontaż. Zenek a chodźże no tu
pójdziem to tego fircyka i zbijem
mordolyzacje. Bedzie śmigać w krótkich
abcugach.
A ten frajer wstawiał gadke szmatke, ze to
niby coś do kuchni a to zwykły chłam.
Zaserwował mu bałandę jak się patrzy.
Coś mi tu capi, cynk mu damy i nasza chewra
zblatuje go na cacy. Dawaj cierpiarza
jedziem na ten bazar i obczaimy co jest
grane. Poszlismy na skuśke i obaczył nas
ten Gałgan. Mojry dostał na nasz widok. "Co
Ty gzymsie se wyobrazasz będziesz tu chłam
wciskał co ?" "Hamuj piętą bo inaczej
pogadamy.
Sflekujemy chama niech se nie mysli. Takie
to się teraz rzeczy w Stolycy wyrabiajo.
Szaconku zadnego a to pewnikiem słoik czy
jakowas jemioła.
W barze damy w gaz i będzie git. Ja damulka
a Zenek nabił siem w gang i taki aligancki
.Tylko mi tu nie jojcz.Jutro na
Kierbedziaku siem spotkamy i pogadamy. No
dobra klawo jest. Tylko bez mantry dobra?
To zatem do jutra.
Komentarze (59)
Akuratnie Basiulka, akuratnie!
Jak to dobrze, że wstąpiłam,mało kto potrafi tak
poprawić humor.
Pozdrawiam.
gwara warszawska, cwane teksty i odzywki,,,pozdrawiam
:)
Gwara przedwojenna dziś tylko w annałach pomieszana z
cwaniactwem warszawskim. Słoiki to teraźniejszość.
Urywki odzywek knajackich. Dobrze byłoby wpleść w
temat. Inaczej tekst nic nie mówi.
Git nawijasz dziewczyno... +++
Pozdrawiam
lotka, Maciek.J. dziękuję za komentarz pod moim
gwarowym opowiadaniem
Basiu
fajna ta Twoja wycieczka
ale czekam na Twój wiersz
Basieńko! - sorki, ale jutro przytomnie się wypowiem,
póki co gwarą zachwyconam :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Zosiu jak miło się czyta Twój komentarz pod moim
gwarowym opowiadaniem
BALUNA dziękuję za komentarz pod moim gwarowym
opowiadaniem
Ładnie pojechałaś gwarą... :)
Miłego dnia.
Ale fajna gwara i to w stolicy-fajnie się czytało
Basieńko.Miłego...
Halina53 dziękuję za komentarz pod moim gwarowym
opowiadaniem
Oj gwarowo, tak stolicowo...ale fajnie...trochę to
znamy z filmów z Dymszą i innymi, te sprzed wojny(II),
Pozdrawiam serdecznie, mój plusik.
Oksanka , Ola dziękuję za komentarz pod moim gwarowym
opowiadaniem
Dobra Basiu:-) :-) :-) pozdrawiam:-)