Codzienność
Codzienność jakaż różna
odkąd zmieniło sie wszystko
długie poranki
puste wieczory
zakurzone marzenia
Dlaczego ciebie tu nie ma
Codzienność taka inna
samotna
pokryta tęsknotą
tak strasznie
że nic nie jest w stanie
by się odnaleźć
Codzienność jakże inna
płaczliwa
smutna
taka niewinna
Osny 26 06 2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.