CODZIENNOSC
dedykuje ten wiersz wszystkim zagubionym kobietom(...)
Codzien uderzam glowa w mur
-silny i wysoki
Codzien slysze glosne nienawisci kroki
Codzien ide uparcie
-pod prad, pod wiatr
Codzien wygladam zza szarego swiata krat
Ide po schodach bez konca i celu
Choc takich jak ja jest wielu
Czuje samotnosc w tym wielkim i pustym
swiecie
Bo codzien rzeczywistosc podcina mi
skrzydla potrzebne kobiecie...
mam nadzieje ze sie w koncu odnajdziecie w tym pustym swiecie!
autor
*całująca wiatr*
Dodano: 2004-09-01 14:31:28
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.