Córeczko
Wszystko się zaczęło.
Od twych narodzin
pierwsze spojrzenie
imię, które nadałam.
Ten uśmiech serdeczny
i ciepło matki
żadne cenne skarby świata
Nie zastąpią tej wartości.
----
Urodziny zawsze są miłą chwilą.
W życiu każdego człowieka
kiedy zamykasz oczy.
Gaśnie mały płomyk na świeczce.
Po cichu
bardzo skrycie
Wypowiadasz magiczne życzenie.
----
W pogodny dzień
chodziliśmy razem na spacery.
Trzymałam bardzo delikatnie twą rączkę.
Pamiętam tę huśtawkę.
Co unosiła się raz w górę i dół.
Głośno mówiłaś.
Jest pięknie.
Cudownie.
----
Ileż dobra tkwi.
W tym małym serduszku
że naprawia całe to zło.
A okrutni ludzie
stają się wrażliwi.
----
Jestem w dalekiej podróży.
Ciągle myślę o tobie.
Kiedy po długim czasie
tulisz się w moje ramiona.
Nie chcę wtedy odejść.
Przestać
nie wiem, czy to matczyne.
Może taka jest.
Prawdziwa miłość.
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (5)
Śliczny wiersz!
Przepełniony czułością...
Serdeczności przesyłam
Ogromna czuloscia przepelnione strofy.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Przytulaśnie.
W jednym ze swoich wierszy napisałem, że najważniejsze
w życiu są dzieci. Pięknie piszesz o swojej miłości i
tęsknocie do córeczki.
Zapraszam do mojej "Wrześnicy" na tęsknotę zwaną
dziadostwem urojonym.
Pozdrowienia i serdeczności :):)
Miłość matczyna trwa wiecznie. Ślę radosne
pozdrowienia:)