Coś o samotności
Siedzisz sama przy oknie
Przyklejona do szyby
Pies samotnie w deszczu moknie
I myślisz, co by było gdyby
Gdyby choć raz ktoś
Nie powiedział dość
Aby przestać kochać
Zacząć nienawidzić
Gdyby choć raz ktoś
Chciał po prostu być
Po to, żeby być
Nie żeby cię skrzywdzić
Siedzę sam przy oknie
Twą twarz widzę w gwiazdach
Z tobą być chciałbym okropnie
Gdy twą twarz widzę w gwiazdach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.