coś o sobie
chciałbym dotknąc twoich myśli
wtopić je w sny
i zapytać szeptem
czy to jesteś ty
chciałbym ci powiedzieć
tuląc do siebie
że mój swiat urealniony
nie mieści się w żadnym niebie
a w rzeczywistości???
jestem zlepkiem (januszy)
ich pragnień i chceń
czasem sam się w nich duszę
gdy rozpoczynam dzień
autor
janusz smigielski
Dodano: 2010-05-24 06:21:27
Ten wiersz przeczytano 1696 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
niesamowity:) ile myśli w głowie ile cech w osobie, a
to wszystko w wilkim kotle, nazwanym imieniem..
zlepek "(januszy )" a jesli chcesz dotykac jej mysli
to czy ten zlepek to twoja czy jej fantazja ?
bardzo podoba mi sie ten wiersz - przeczytalam
kilkakrotnie i wciaz odnajduje w nim cos nowego
jestem zlepkiem (januszy) ...interesujące
Powiem pięknie... I zamilknę...
Hmm,może to i cały Ty,a może jednak nie(...)
Witaj - nie tylko "coś o sobie" a wiele o sobie
napisałeś - wiersz ciepły, delikatny - bardzo mi się
podoba
,,chciałbym dotknąc twoich myśli
wtopić je w sny
i zapytać szeptem
czy to jesteś ty " czyta się jak; masełko do świeżej
bułeczki -śliczny i już! pozdrawiam serdecznie
ps.uciekam myślami,dzięki.
trudno coś o sobie powiedzieć, tak bezkrytycznie
odnosimy się przeważnie do siebie. Zaciekawił mnie
fragment...jestem zlepkiem januszy...
Ciekawy ten zlepek, bardzo ciekawy:)
bardzo osobisty wiersz i przez to przejmujący
tak po prostu z duszy napisałeś,dlatego wiersz jest
bardzo przekonywujący,pozdrawiam
każdy ma wiele twarzy, ale tylko jedno serce
Kocham to moje Miasto smutku-lubię tak
pisać......wiersz piękny,realny+ pozdrawiam serdecznie
Anna
.....tak trudno czasami pozbierać siebie... jesteśmy
ulepieni z wewnętrznych sprzeczności.....codziennie
budzimy się pytając siebie....kim
jesteś...???.....;-)))
pozdrawiam ( januszy )... ciepłych liści
szelestem....;-)))
Wiersz, jak pragnienie… bliskości, spełnienia
marzeń, poznania siebie tak naprawdę. Wers „a w
rzeczywistości???” jest zupełnie niepotrzebny,
bo dowiadujemy się tego z ostatniej strofy. A swoją
drogą ciekawa jestem ilu „januszy” pisało
ten wiersz(?)