Cóż bez ciebie
Gdy życia podpory wygięte nad stan
i mury spękane w posadach się chwieją,
jedyne oparcie w niedoli, co mam,
to w tobie – ty moja nadziejo.
Choć kierat głęboko odciska swój ślad,
a chmury złowieszczo nad głową
ciemnieją,
to wytrwam, gdy tylko pomożesz mi wstać,
nadziejo – ty moja nadziejo.
Zbyt często się zdarza, że gubię gdzieś
sens,
a wiary pokłady jak lody topnieją,
pojawiasz się wtedy, przynosząc mi chęć
do życia dalszego – nadziejo.
Gdy pustka wokoło wypełnia mi świat,
a szanse na jutro z dnia na dzień
maleją,
dodajesz otuchy, bym dalej mógł trwać
przy tobie – ty moja nadziejo.
A gdy przywołuję wspomnienia sprzed lat,
dostrzegam, że szybko obrazy płowieją,
odświeżasz te chwile ulotne jak wiatr,
by trwały wciąż ze mną – nadziejo.
Choć nieraz zanikasz, spowija cię mgła,
nie odchodź ode mnie cmentarną aleją,
bo cóż pozostanie takiemu jak ja,
co żył tylko tobą – nadziejo.
Komentarze (57)
A których nie lubisz?
I co za wydłubywanie rodzynków ;)
Zakraplacz, to jak gra wstępna ;)
Myśli dojrzewają w półmroku
Cztery strony ciszy
No fakt, niby matka głupich, a bez niej ani rusz.
Gdzie można nabyć te dwie pozycje wydawnicze i pod
jakimi tytułami? Wolę poczytać sama to co lubię, a Ty
tutaj zakraplaczem serwujesz :)
Pozdrawiam :)
marcepani*, w takim razie pięknie dziękuję :)
Piękny wiersz.
Nie taki diabeł straszny...
Powiedzmy przystojniejszy brat sylabizmu ;)
Pozdro :)
Już kumam.Rozjaśniło mi się jak przeczytałem w spokoju
i wspomogłem się wykipedią .Choć nie ukrywam,że mi to
troszkę zajęło(jam nie taki uczony)Niemniej zostanę
przy swoich sylabicznych:)
pozdro:)
krzychno*, w takim razie powiedz, czego nie możesz
pojąć, może będzie mi łatwiej wytłumaczyć. Jeśli znasz
zasady sylabotonizmu, to raczej oczywiste.
Czterostopowy amfibrach z naprzemienną kataleksą i
kataleksą stopy w czwartym wersie i to tworzy stały
schemat.
Pozdrawiam :)
Witaj abadonie:)
Nijak nie mogę pojąć,że to wiersz
sylabotoniczny.Prosiłbym o wyjaśnienie jeśli nie
problem:)
Pozdrawiam:)
"Perła w koronie" był taki film ;)
Dziękuję za czytanie i miłe słowo.
Zawsze pozdrawiam z uśmiechem :)
Trafiłam na perłę!
z uśmiechem pozdrawiam :)
...starając się, żeby starania nie spełzły na niczym.
Pozdrawiam :)
„Nadzieja” jako temat rozpisany na wiele światów i
lekcja do przerobienia życiem całym...
Autor starał się, żeby było najbardziej lirycznie i
jest! Bardzo pojemny, dobry wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
Bronisławo, dziękuję.
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz.
Nadzieja jest towarzyszką życia. Pozdrawiam.