Cóż bez ciebie
Gdy życia podpory wygięte nad stan
i mury spękane w posadach się chwieją,
jedyne oparcie w niedoli, co mam,
to w tobie – ty moja nadziejo.
Choć kierat głęboko odciska swój ślad,
a chmury złowieszczo nad głową
ciemnieją,
to wytrwam, gdy tylko pomożesz mi wstać,
nadziejo – ty moja nadziejo.
Zbyt często się zdarza, że gubię gdzieś
sens,
a wiary pokłady jak lody topnieją,
pojawiasz się wtedy, przynosząc mi chęć
do życia dalszego – nadziejo.
Gdy pustka wokoło wypełnia mi świat,
a szanse na jutro z dnia na dzień
maleją,
dodajesz otuchy, bym dalej mógł trwać
przy tobie – ty moja nadziejo.
A gdy przywołuję wspomnienia sprzed lat,
dostrzegam, że szybko obrazy płowieją,
odświeżasz te chwile ulotne jak wiatr,
by trwały wciąż ze mną – nadziejo.
Choć nieraz zanikasz, spowija cię mgła,
nie odchodź ode mnie cmentarną aleją,
bo cóż pozostanie takiemu jak ja,
co żył tylko tobą – nadziejo.
Komentarze (57)
Po prostu pięknie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz, uwielbiam takie refleksyjne. Brawo
abandonie, z uśmiechem pozdrawiam-:)
to pokaż tamten wers w całości abandonie / przecież
liczyłam sylaby
Jacku - ja czytałam tamtą wersję, z wersem przez
Ciebie kwestionowanym =
"Przywoływanym wspomnieniom..."
mariat, Jacek dobrze zauważył mój błąd brakującej
zgłoski, który wprowadziłem w ostatniej chwili i z
którego się wycofałem, zanim przeczytałaś.
Pozdrawiam.
Halo Mariat! Teraz się zgadza:)
Wiersz się spodobał, uwag technicznych nie mam, a
wręcz nasunęła mi się odpowiedź dla Jacka Z -
niedokładnie się przyjrzałeś się temu wierszowi. Tu w
każdej strofie pierwszy wers ma 11 sylab. I mnie się
rytmika zgadza, nie potknęłam się przy czytaniu. Może
w tym wersie
występujące "p"sz" sprawiać niektórym trudność, ale
to inna para kaloszy.
Anno, peela nadzieja, ale każdy ma swoją ;)
Dziękuję i pozdrawiam :)
cóż byśmy bez niej robili ?
Piękny wiersz, taki dopracowany
kaczor*, dzięki :)
Jacek, niestety poprawiłem na źle, wrócę zatem do
oryginału.
Dziękuję :)
Zgadzam się z kaczorkiem, tylko trza poprawić
(zastąpić) tu: "Przywoływanym wspomnieniom..." - gubi
się rytm (brakuje jednej sylaby).
Pozdrawiam:)
Warsztat na wysokim poziomie, świetna rytmika i
ciekawe rymy. Chylę czoła autorze.
Pozdrawiam :)