"Crokodrill"
https://www.youtube.com/watch?v=teSTaOVQboU&list=RDsTv TRXqzCWQ&index=3 "Nowy cykl"
Gdybym był krokodylem nie potrzebowałbym
dziadka do orzechów włoskich
rozłupywania
.
.
.
skorup
dostał chyba w ryj z ogona
dinozaurowania
toteż wypadły jego kły -- pewnie!
zagrałabym
jeszcze w stacji badawczej kamyka
łupanego
Balladę o tworzeniu kategorii domowej
Nutelli
Nowy cykl -:)) Narazie pierwszy, drugi w drodze.
autor
Piorónek zbójnicki
Dodano: 2020-03-29 03:15:44
Ten wiersz przeczytano 1771 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Witaj Svart ( Bartek)!
Re:
Ale to tylko moje
tymczasowe spostrzeżenie, pewnie od czapy... - właśnie
chodzi o to ( od czapy nie pochodzimy, zgadza się? )
Masz rację, tutaj jest ironia losowych wydarzeń,
trochę humoru też.
A propos wieku, no przecież jesteśmy takimi małymi
krokodylami-:))
Co do cyklu, zgadza się - coś mi wpadło do głowy. W
między czasie wypadło - bo spałem ostatnio 17 godz!! I
coś mi się przyśniło...
Dzięki za ciekawy komentarz
Pozdrawiam serdecznie Ciebie.
No i - Sława!!
Ciekawa refleksja, może w niektórych są, sam nie wiem,
ale nurtuje mnie w nich wielka siła i moc przetrwania,
pozdrawiam serdecznie.
Witaj echinacea!
Przede wszystkim, chciałym podziękować za komentarz.
Zgadza się, jest w treści trochę uśmiechu.A czy
jesteśmy krokodylami, może tak, może nie. Nie chodzi
oczywiście tutaj o wiek.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Witaj M.A.R.G.O.T-:)
Krokodyle-:)) No tak!
Mają moc przetrwania, i faktycznie nie myślą -:))
tylko instynktownie postrzegają Świat ( może nawet ten
obecny).Dla nich to, nic nowego - tak sądzę.
Dziękuję za ślad pod treścią.
mógłbym się rozpisać, co do zawartości, ale czas
trzeba szanować, również dla innych-:)
Pozdrawiam serdecznie.
Nutella, ładne byłoby imię dla dziewczyny, np. Nutella
Dominika.
:):)
Nie wim o co chodzi?
To ten krokodyl dla lubej?
udany wiersz pozdrawiam
Nowy cykl, powiadasz? No i super, będzie nad czym
dumać! :-) Wprawdzie klimat: melancholijny, ja jednak
znajduję tutaj dużo ironii odnoszącej się do
otaczającej nas rzeczywistości (ale mogę się mylić).
Nie potrafimy zauważać rzeczy małych i pięknych,
cieszyć się ty, co mamy... Ale to tylko moje
tymczasowe spostrzeżenie, pewnie od czapy...
Aaaa, ale link zapodałeś! Qrde, ja jestem za stary i
za głupi... dziesięć razy próbowałem wrzucić i za
każdym coś mi się po....liło, haha... Mam za swoje,
haha! ;-) Ale w końcu się udało i - było warto!
Wciągnęło mnie :-)
Pozdro, Piorónku i - Sława! :-)
Spokojnej niedzieli :-)
Bardzo ciekawy i refleksyjny wiersz, jak dla mnie, na
wesoło. Do dinozaurów, oczywiście nic nie mam. Były i
są w ludziach, a może nawet nimi:) Pozdrawiam
serdecznie.
Krokodylem...Hm...mają ogromną siłę przetrwania, a
wcale nie muszą o tym myśleć ;) Pozdrawiam