cud dzisiaj
Przyjaciółko
Kochana moja
dzisiaj stałaś się
świętością
ciało twoje
najpiękniejszą
bazyliką miłości
łono twoje
ogromem
najcudowniejszej
czułości
Nie bój się
to tylko lęk
czy podołasz
to minie
w zamian
za chwilę
marzenie spełnione
małe różowe rączki
oplatające twą szyję
maleńki aksamit
rajskim ogrodem
pachnący
na Twych zdumionych
oczach rozkwitający
Przyjaciółko
Kochana moja
serce moje tańczy
z zachwytu
jestem
będę przy Tobie
ogrzeję się w cieple
Twego Matczynego łona
i razem z Tobą
powitam Promyczek
gdy czas przyjdzie
gdy zaświeci
namacalnie w Twoim życiu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.