Czar chwili
Żyję marzeniami-
Marzeniami, w których jesteś Ty.
Piękny jak zawsze.
Słodko się do mnie uśmiechasz,
Leciutko dotykasz mego ramienia,
Instynktownie wtulam się w Twoje ciało.
Jest takie delikatne, a jednocześnie
niedostępne.
Dłoń przesuwasz po moich włosach,
Jest mi coraz przyjemniej...
Ustami błądzisz po mej twarzy,
Muskasz każdy jej fragment,
Niecierpliwie się coraz bardziej...
Tak, wkońcu-
Usta się złączyły,
Ręce zagubiły się na rozgrzanych ciałach
Ramiona, Plecy Biodra-
Uwielbiasz mnie dotykać,
ale nie tak bardzo jak ja Ciebie.
Jedynie nie czuje Twego zapachu.
Dlaczego?
Bo to są tylko marzenia...
Komentarze (1)
czasami pozostają nam tylko marzenia..