Czarny Las
Czy czujesz pierwotny dźwięk natury
Tam, gdzie wszystko się zaczęło
Te niezbadane blaski kory drzew
Promienie słoneczne przebijające się
Przez warstwę oddychających liści?
To czarny las, istota tajemnicza,
Która nielicznym ukazuje swoje piękno
Zazwyczaj zamknięta w sobie
Przypatruje się swojemu niszczeniu
Wiedząc, że już dawno przegrała
Cierpi straszliwe męki, ten przedwieczny
Bohater własnego losu i minionych wieków
On już nie oczekuje zrozumienia,
Pogodził się ze swoim losem, drży
W swym cierpieniu, w każdą noc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.