...CZARNY MOTYL....
Spójrz,czarny motyl usiadł za Twym
oknem,
nie mów nic głośno bo się motyl
zlęknie...
gdy Twoje słowo odbite od szyby
w jego serce trafi i zbyt krwawo
dźwięknie...
Skrzydła składa zmęczone pod ciężarem
lotu,
kładzie się bezwładnie wśród gęstwiny
cieni...
Zimno go przeszywa i deszcz pada wokół,
nowy dzień się rodzi,który nic nie
zmieni...
Niebo płacze,wiatr chmury przygania,
czarne skrzydło do lotu wzniesione
upadło...
głucha cisza świat mgłą spowiła gęstą...
Spójrz..za oknem motyl śpi..serce mu
umarło...
Komentarze (1)
Bardzo piękny wiersz...
Inspirujący, smutny...