Czarowne słowo motyla
Słowo motylem od serca leci,
przez chwilę szeleści w miłosnej pieśni,
potem wolnością świeci od słońca,
może zachwyci czarem do końca?…
Błyszczy w promieniach rankiem jak
tęcza,
wabi do siebie inne motyle,
w swoim szaleństwie słów, ci
zaręczam…
bukiet snów wytryśnie… za
chwilę…
A kiedy gesty ze słowem dotkniesz,
i czarodziejskie słowo wypowiesz…
naraz świat zaczyna szybciej krążyć,
a ty znów ze mną!… może
nadążysz?…
Łapię w tym pędzie natchnienie myśli,
zanurzam w słowach znów swoje dłonie,
a wtedy we śnie ty mi się przyśnisz,
a ja twój obraz z radością gonię…
A czy ja złapię, dotknę motyla?
to tylko z marzeń czarowna chwila,
a świat się kręci tak kolorowo…
ja snów dotykam,… daję ci
słowo!…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.