Czarownica
Już o świcie przychodzi.
Do mojego mieszkania wchodzi...czarownica.
(...)
Znowu jestem najgorsza,
ona- niby idealna,
a nikt jej nie chce.
Codziennie nawiedza mój dom,
lecz spokój zachowuję.
(To ona hałasuje).
Nagle budzę się powoli,
wiedźma już przede mną nie stoi.
To tylko sen, nikt już nie straszy.
W rzeczywistości jednak ludzie też są tacy.
Lubią wtrącać się do woli,
chociaż człowiek im zabroni.
autor
SweetViper
Dodano: 2015-05-09 08:39:27
Ten wiersz przeczytano 1430 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Piszę wiersze pod wpływem chwili, mam dziecko, które
bardzo kocham. Mojego narzeczonegAle ja mowie o śnie
ktory nawiedza mnie kazdej nocy,
wiec nie rozumiem o co chodzi mojego chlopaka często
tez nie ma w domu w nocy dlatego moze czuje sie
samotna ale w zadnym wypadku nie pisalam o tesciowej
gdyz ona jest w porzadku :)
Ale ja mowie o śnie ktory nawiedza mnie kazdej nocy,
wiec nie rozumiem o co chodzi.
Literówka- poprawiam
Z persektywy czasu
zrozumiałam że chciała przecież dobrze!
To wszystko chociaż teraz męczy i przeraża skończyć
się musi.W końcu to Ty zdecydujesz czy będzie miała
czarownica szanse wchodzenia do Twojego życia.Ale nie
załamuj się takie są często początki lecz nieraz nawet
dobrze się kończą.Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawa życiowa refleksja. Pozdrawiam:)
Niektórzy twierdzą,że najwięcej wtrącają się teściowe,
czasem nawet przyrównuję je do czarownic:)
Dobrze,że to sen,choć bywają takowe na jawie.
Pozdrawiam serdecznie i jak zwykle "uśmiech"
zostawiam:)
To tylko sen. pozdrawiam.
+(:-)} Pozdrawiam
Przylatuje na miotlę? :)
skądś to znam
Miłego dnia :)