Czarownice...
czarują (C)iałem me oczy
kumpla (Z)uzia znów do szalu
zauroczy
mam nadzieje ze (A)nita da mi jakąś szanse
to brednia
gdybym (R)ady dal to nie pisał bym
wierszy
dla każdej (O)lki czy dal innej
biedronki
lecz to nie moja(W)ina lecz mej duszy
(N)icoś mnie ogarnia i
przygnębienie
ze nie pokonam (I)zy uwielbienie
To nie tylko (C)iało myślę czasami
(E) tam czarownic już nie
chce znać
bo myślę o nich
latami.
Wiersze dedykuje dla grupy znajomych i strasznych czarownic
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.