Czas
Kiedy wiatr targa drzewami
I w śpiew wprawia bury las,
Wtedy widzę go czasami
I wiem, że przemija czas.
Kiedy chmury płynąc w niebie
Zasłaniają słońca blask,
Przebierając w dziwa siebie
Wywołują grzmot i trzask
Niebo runie na świat łzami
I tak Twój obmywa grób
Wiem, że on jest między nami
I że mija boś już trup.
Smutek mnie ogarnia rzewny
Gdy to wszystko widząc wiem.
Czy Ty jesteś tu potrzebny?
Mi kojarzysz się ze złem...
Jednak muszę Ciebie znosić
Musisz tutaj chyba być
Masz przez życie nas przenosić
Jak bez Ciebie miałbym żyć?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.