Czas......
Zmęczenie myślami jak wodospad spada
Chcę jeszcze pamiętać lecz wszystko
ucieka
Twarz jak we mgle lekko się oddala
Wszystko widzę ale z daleka
Każdy kąt i miejsce można w głowie
zostawić
Każde słowo będzie choćby na papierze
Ale życia od nowa nie można postawić
Skąd to się bierze no skąd to się bierze
Jaskółki co roku gniazda budują
Od nowa mozolnie słomka i błoto
A ludzie swoje wszystko rujnują
I niszczą z zawziętą głupotą
Być ptakiem motylem szybować bez
zmartwień
Ulecieć w błękity na niebie
Mieć tyle nierealnych pragnień
I nigdy nie zgubić w myślach Ciebie
Iwona DERKOWSKA
Komentarze (2)
Fajny wiersz, czytalam juz ;)
Przyjmny, prawdziwy... Proponuję usunąć z pierwszej
strofy "myśli" i drugie "jak", bo powtórki tych
samych słów w bliskiej odległości rzadko służą
wierszowi.