Czas
Utopię żal w czerwonym winie
Nalanym po brzeg kryształowego kieliszka
Srebrnym widelcem ze ślubnej kolekcji
Zabiję narastający w sercu żal
Rozkruszę marzenia
Jak zastawę Rosenthal
I położę się spać
W koszulce sprzed piętnastu lat
W każdym małżeństwie zdarzają się cięższe dni. Oby było ich jak najmniej.
autor
Alka
Dodano: 2013-06-11 07:38:19
Ten wiersz przeczytano 838 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Życzę słoneczka :)
Życie jest sinusoidą.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam:)
Wymowny wiersz.Oby jak najmniej takich sytuacji.
Pozdrawiam
Podoba mi się, choć smutny. Pozdrawiam :)
Tak, oby takich ciezszych dni bylo najmniej, a
najlepiej wcale:)
Smutna refleksja w miniaturze...dni tylko pogodnych
życzę:)