Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czas dzieciństwa - proza poetycka

Anka mieszka ze mną, odkąd sięgam pamięcią.
To ona namówiła mnie, żeby zwiać z przedszkola.
Przez małe okienko weszłyśmy do czyjejś piwnicy.
Były w niej pudełka pełne starych zabawek
i mocno zakręcone słoiki z konfiturami.

Mama mówi, że dostawała białej gorączki w trakcie poszukiwań.
Pamiętam tylko, że jak nas odnalazła, to płakała.
Za to ojciec - stał w progu z pasem, co wróżyło jedno.
Pomimo, że Anka wzięła winę na siebie - dostałyśmy obie,
z tą różnicą, że mnie bolało o wiele bardziej.

W takich chwilach wolałam, żeby ojciec był pijany.
Miał zdecydowanie mniej siły i nie trafiał w czułe miejsca.
Anka zawsze mówiła, że gorsza kara jest od mamy.
Biła na trzeźwo, na starej wersalce, licząc
głośno każdy raz. Dla równego rachunku.

proza poetycka /09.05.09/


Dziękuję Wszystkim za komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:)

autor

nieta

Dodano: 2011-09-16 09:39:55
Ten wiersz przeczytano 1055 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

voytek.72 voytek.72

w dzieciństwie miałem kolegę, który wraz za swoimi
siostrami dostawał lanie od ojca a priori, co dzień o
określonej porze 10 pasów na goły tyłek. było to o
tyle perfidne, że jeśli faktycznie coś przeskrobał to
dostawał także post factum.

blondynka8 blondynka8

Pamiętam jak przez mgłę:) Pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

oj, dobre... oczywiście mówię o pisaniu, a
wspomnienia... hmmm... każdy ma swoje i nie zawsze
różowe...

NERIS NERIS

Pamiętam swoje dzieciństwo było podobnie.

mariat mariat

O! Super informacja. Zamawiam już teraz.

nieta nieta

Mariat, ciąg dalszy w styczniowym tomiku "Na złość
Ance":)

mariat mariat

Ależ Autorka wybrała temat, żeby nam łzy wyciskać; co
prawda mówiono wtedy - pupa nie szklanka, ale pas to
pas, nie to samo co przy 'trzy bez atu', zawsze
piekło podobno. Mówię 'podobno' bo u nas najstarsza
obrywała najczęściej, a my maluchy mieliśmy tylko
patrzeć i od tego patrzenia też piekły oczy. Czy
c.d.n. ????

sareneczka sareneczka

Obraz mnie bardzo znajomy, pas w reku ojca...Wróciły
smutne wspomnienia ale warto było przeczytać.
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »