Czas na relaks
Kiedy nadejdzie chwila wytchnienia,
wreszcie poczuję się wyluzowana,
wszystkie kłopoty usunę do cienia,
by poczuć się jak prawdziwa dama.
Serce przepełnię samą miłością,
duszę napełnię promykiem słońca,
a barwną tęczą nos pomaluję,
znowu będę niezmiernie radosna.
Ze świerszczem pójdę w szalone tango,
wiatr rozkołysze wszystkie marzenia,
przez świat pobiegnę w nocnej koszuli,
lecz kiedy przyjdzie ten czas na relaks?
Bo teraz jeszcze jak mrówka tyram,
wczesne pobudki codziennie rano,
jestem bezwzględna w swoich czynach,
wszak każda praca sprawia mi radość.
Ja przepraszam, że nie czytam i nie komentuję, ale nadal bardzo ciężko pracuję:-) Pozdrawiam:-) :-)
Komentarze (148)
Dziękuję
Miłego dnia:-) :-)
Dzięki, pozdrawiam, miłego dnia przy porządkach
Upragnionego relaksu, Olu:)
Ładnie.
Pozdrawiam.
Dobrej nocy:-)
Eurydyko
waldi
Dziękuję i pozdrawiam:-)
Z tym tyraniem proszę zwolnić
Olu, w świeżo wyremontowanym mieszkanku i odpoczynek
będzie przyjemniejszy. Serdeczności :-)
Dziękuję sarevok
Pozdrawiqm:-)
Sabinko dzisiaj ze względu na paskudną pogodę, trochę
zwolniłam tempo
Pozdrawiam:-)
Jeszcze troszkę i ja znajdę czas Oksani:-) :-)
Pozdrawiam i dziękuję:-)
dobry wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Oleńko zwolnij trochę bo życie masz jedno zapracujesz
się i kto nam napisze piękny optymizmem zarażający
wiersz co???
pozdrowionka :)
Czas relaksu, relaksu, relaksu......
To dopiero frajda. Parę lat temu jak stawałam się
stypendystką pewnej instytucji ze skąpstwa znanej to
myślałam, jak się nie odnajdę w nowej rzeczywistości
sle nie było tak źle. Mam czas i na kosmetyczkę,
fryzjera i czasami posurfuję po necie. Pozdrawiam
Olciu dobranocnie:-)
Chciałabym dłużej tu z Wami posiedzieć nie dam chyba
rady:-) :-) jeszcze parę dni i prawie będzie koniec
remontu:-) :-)
Dziękuję i pozdrawiam
Przepraszam te osoby do których nie przeczytałam,
brak sił
Dobranoc:-)