Czas na relaks
Kiedy nadejdzie chwila wytchnienia,
wreszcie poczuję się wyluzowana,
wszystkie kłopoty usunę do cienia,
by poczuć się jak prawdziwa dama.
Serce przepełnię samą miłością,
duszę napełnię promykiem słońca,
a barwną tęczą nos pomaluję,
znowu będę niezmiernie radosna.
Ze świerszczem pójdę w szalone tango,
wiatr rozkołysze wszystkie marzenia,
przez świat pobiegnę w nocnej koszuli,
lecz kiedy przyjdzie ten czas na relaks?
Bo teraz jeszcze jak mrówka tyram,
wczesne pobudki codziennie rano,
jestem bezwzględna w swoich czynach,
wszak każda praca sprawia mi radość.
Ja przepraszam, że nie czytam i nie komentuję, ale nadal bardzo ciężko pracuję:-) Pozdrawiam:-) :-)
Komentarze (148)
Super.
Pozdrawiam
Olu kochanie cóż nie robi się dla miłości Dobranoc
kochana przyjaciółko ..
Mam nadzieję, że już za tydzień
Dziękuję Okoń
Dobranoc:-)
Nie martw się, przyjdzie czas i ma relaks.
Pozdrawiam
Dobrej nocy:-)
Dziękuję Marianko
Pozdrawiam
ładnie z wielkim optymizmem... myślę że miło
wykorzystasz ten wolny czas i ze wzruszeniem będziesz
oglądać swoje dzieło:-)
pozdrawiam
po 24 ..wstawię tamten tekst .. kochana przyjaciółko
..i dzięki ..
Cmok Oluś :)Dzieki ...Odebrałaś @ ? odpisałam póxno w
nocy
Pogodnej soboty i mało roboty :) Zmykam paaaaaa
Olu dziękuję ale zmieniłem wiersz na inny ten dam
jutro ..
Na mnie pora:-)
Miłego dnia:-)
Tak Halinko masz rację
Pozdrawiam
Dziękuję milyena
Pozdrawiam
Z wiersza bije optymizm, charakterystyczny dla peelki/
Autorki.
Pozdrawiam z podobaniem :)
Olu, warto siły sprężyć, a później dzieło podziwiać...
remont to piękny wiersz, radość murowana... pozdrawiam
serdecznie
Ja waldi wszystko oprócz elektryki:-) :-)
Pozdrawiam:-)