Czas na relaks
Kiedy nadejdzie chwila wytchnienia,
wreszcie poczuję się wyluzowana,
wszystkie kłopoty usunę do cienia,
by poczuć się jak prawdziwa dama.
Serce przepełnię samą miłością,
duszę napełnię promykiem słońca,
a barwną tęczą nos pomaluję,
znowu będę niezmiernie radosna.
Ze świerszczem pójdę w szalone tango,
wiatr rozkołysze wszystkie marzenia,
przez świat pobiegnę w nocnej koszuli,
lecz kiedy przyjdzie ten czas na relaks?
Bo teraz jeszcze jak mrówka tyram,
wczesne pobudki codziennie rano,
jestem bezwzględna w swoich czynach,
wszak każda praca sprawia mi radość.
Ja przepraszam, że nie czytam i nie komentuję, ale nadal bardzo ciężko pracuję:-) Pozdrawiam:-) :-)
Komentarze (148)
Fajny wiersz z optymizmem
pozdrawiam
Miłego wieczorku
Jak siły mi pozwolą, to może jeszcze tu zajrzę:-)
W treści i formie wybornie...życzę dużo siły i hartu
ducha.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Grażynko
Pozdrawiam:-)
Fajnie. Dobrze, że chociaż praca sprawia radość. Chce
się wtedy żyć mimo wszystko.
Pozdrawiam Olu.
Zgadzam się PLUSZAKU będzie wielka radość, już może za
tydzień
Jesteśmy ku końcowi
Pozdrawiam i dziękuję:-)
Dziękuję Elu(Ona56)
Mam zastrzyki:-) :-) i to mnie trzyma
Nie Sumpy to jest kapitalny remont
Połowę robią fachowcy a drugą połowę ja sama:-) :-) ,
oszczędnie
Pozdrawiam i dziękuję:-)
Olciu jeszcze troszkę i będzie koniec, bardzo
współczuję dolegliwości.
Dzięki za koment.Cmok i uciekam.
Remont powoduje zmęczenie,
a wielką radość jego zakończenie.
+ Pozdrawiam i cierpliwości życzę
To co ty pałac kultury budujesz? Olu ładny wiersz ale
przedostatnia zwrotka to malina. Dobrej nocy Olu.no i
+
Siły moje Jolu są już na wykończeniu
A jeszcze ta moja rwa daje mi popalić
Pozdrawiam:-)
To jest remont chaty :-) Julio:-) :-)
Także mus:-)
Dziękuję:-)
Ola, a przecież złap oddech, nie samą praca człowiek
żyje:)
Dużo sił Olu życzę :)
WINSTON dziękuję i pozdrawiam:-) :-)