Czas niedokonany
Zapomnę oczu spojrzenie
Nie patrząc za siebie wstecz
Zasłonię wspomnienia cieniem
Już nie chcę niczego chcieć
Pogaszę światła w domu
Tym malowanym marzeniem
Zamknę na klucz po kryjomu
Zostaniesz tylko cieniem
Odgonię myśli zmęczone
Pozrywam życzeń sznurki
Spojrzenie kiedyś szalone
Zamienię w baranie chmurki
Odejdę bez róż i fiołków
Słów malowanych na śniegu
Nic nie zabiorę na własność
Nie cofnę życia biegu
W pamięci tylko zostanie
Na ulicy Poezja spotkanie.
Komentarze (20)
smutny wiersz ,a za oknem prawie wiosna szkoda tej
miłości ,że zawiodła ,nie przetrwała
niesamowicie ujełaś rozstanie,(ostatni wers bym
zmienił) pozdrawiam
ładne wspomnienia :)
miłośc skoro raz w sercu zamieszkała pozostaje w nim
jest ciepłym wspomnieniem -ładny wiersz -pozdrawiam
świetny, trafia do serca. Pozdrawiam.