Czas zapomnienia
Kolejne notki o Tobie, Łukasz:* Co sprawiło, że tak nagle się zauważyliśmy?? Tak nagle porozmawialiśmy?? Nie chciałabym cofnąć czasu... Byleby ten czas zapomniania nie zakonczył się kolejną raną na moim sercu...
Jednak przyszedłeś
Otuliłeś ramionami
I sprawiłeś
Że poczułam się królową Twych myśli
Dałeś nadzieję na lepsze jutro
Słoneczne jutro
Jednak jesteśmy razem...
Dwa słowa stanowiące o moim istnieniu
Ucieknij z kłamstwem
I zdradą
Przybądź na białym rumaku
I wznieś na wyżyny rozkoszy
Dotykaj delikatnie –
Właśnie tak jak wczoraj
Może watro o mnie zadbać?
Jednak przyszedłeś
Otuliłeś ramionami
I sprawiłeś
Że czas się zatrzymał
Dałeś powód do uśmiechu
Tak bardzo już przeze mnie zapomnianego
Dałeś mi czas zapomnienia…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.