Czasem czas...
Kilka minut poszukiwało czasu,
By z sekund wielu stworzyć chwilę,
To moment jeden, jedyny dla pamięci
zamówiony,
Dźwięcznie zapakowany w myśli tonie
poważnym,
Tak niewinny bywa darem dla duszy
zagubionej,
Czasem to gesty,
Innym razem melodyjne spory tańczą wokół
ust,
Jak diabelskie mary oszukują mózg,
Wrzask, huk
Obudził się czas ze snu.
Wstał i zatrzasnął za sobą drzwi.
Anioł Stróż uronił łzę i powiedział, że
- czasem czas ma też zły dzień.
Komentarze (1)
Zaintrygował mnie tytuł,wiersz bardzo ciekawy i puenta
dająca otuchę.Pozdrawiam