Czasem sie wstydzę mej starości....
* * *
Czasem się wstydzę mej starości....
bo to jest tak, jak z karuzelą-
Dzieci wirują i się śmieją
i krzyczą głośno dla zabawy,
a obok stoją gdzieś dorośli
opatuleni w mądre sprawy.
Tacy sensowni i poważni
I tak dojrzale
nieodważni...
Czasem się wstydzę mej starości,
bo oswoiła we mnie ptaka
i jemu już się nie chce latać..
a może czuje zimy lżejsze?
albo nauczył się przebiegle,
że gdy już śnieg pokryje sady
bielą z miliona gwiazd utkanych -
to zawsze znajdzie jakiś karmnik
Z garścią okruchów
darowanych...
Komentarze (1)
Nie uwierzę w twoj starość :)