Cząstki duszy
Rozbiłem swoją duszę na cząstki,
cierpiące oddzielnie ból istnienia.
Mające swoje własne smutki,
ciche marzenia.
Jak okruchy szkła na lodzie,
niewidoczne dla innych.
Leżą rozrzucone wszędzie,
w kompozycjach szalonych.
Czy zbierzesz moją duszę w całość,
składając ją na nowo?
Czy dasz jej miłość?
A może tylko ciepłe słowo?
Zaryzykujesz?
Na pewno nic nie stracisz.
Może zamiast chłodu, ciepło poczujesz...
.
Jej głębię zobaczysz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.