Czekając
W podszewce przeczucia
nocą dzwoniącą rozterką
westchnienia kaleczą usta
gołąb duszy na ręce.
Zaduma siadła na skroni
z panem czasu na spółkę
hamak złotego wahadła
kołysze w zegarze kukułkę
Księżyc w nocnym szlafroku
kurzy cygaro za chmurą
daleko gdzieś twoje kroki
stukają w obcy trotuar.
Klepsydra przesiewa myśli
w piasku skrywając wszystkie
wyobraźnia w podróży
pod pachą wierszy walizka.
W renesansowym wnętrzu
musuję dzisiejszym winem
ćmą spalam się w świecy
czekając dłużej - zginę.
Komentarze (23)
pozdrawiam ciekawy wiersz
Biała damo piszesz bardzo dojrzale, świetne metafory,
treść mądra, jestem na TAK
przepiękny wiersz, rymy są właśnie subtelne i bardzo
dobre, ogólnie jeden z lepszych wierszy jakie dzisiaj
czytałam
Wciaz na Kogos, lub na cos czekamy. Rozne sa nasze "
czekania".
Zycze by... oczekiwania wyznaczaly godziny radosci w
naszym zyciu. Cudowny wiersz. Perelka. Plus.
Wiersz mi się podoba ze względu na ciekawe metafory.Ma
swój klimat i napięcie trzymające do końca.Wolałabym
jednak żeby rymy były bardziej regularne.Pozdrawiam
prześlicznie dawno nie czytałem Twoich wierszy:)się
rozmarzyłem
Oczekiwanie w nieskończoność może zabić duszę. Może
więc nie warto długo czekać? Czasem trzeba się
pogodzić z losem. Bardzo ciekawe metafory.
Wiersz pisany duszą :) pozdrawiam
Doszukując się można zobaczyć wiele , pełen nostalgi
wiersz, więc może nie wart czekać , może zacząć
uciekać....
Zbyt długie czekanie podsuwa różne obrazy ,w wierszu
bardzo ciekawie to przedstawiłaś ,ładne metafory
Wiersz oddaje kiimat kobiecej czułości i delikatności
no i ta ćma nad świecą... -proszę uważaj. Z.
Bogaty w metafory wiersz, godny uwagi na pewno.
Napisałaś to duszą, wiersz jest pełen Ciebie.
Pozdrawiam
Ależ niecierpliwe to oczekiwanie! Trzecia zwrotka mnie
zauroczyła szczególnie.
Czas ucieka nieubłagalnie, a tęsknota nie daje
spokoju. Pięknie...