Czekając na ciebie
Rozmarzone sny o poranku,gdy świtać
zaczyna
dotyk marzeń który mnie pieści
świeży powiew powietrza,co nową nadzieję
przynosi
to Ty moja wyśniona,jedyna.
Twój szept czuły,nową falą otula,
wszelki smutek usuwa.
Każdy dzień taki nowy,każdy coraz
piękniejszy
i Ty obok mnie przytulona
co rano w taki sposób mnie budzisz
że rozkwitam na nowo,gejzerami radości
swoje serce oddaję,dłońmi mymi cię
pieszczę
moje usta rozchylam,na spotkanie
słodkości
Nasze myśli złączone,w tej wspaniałej
ekstazie
upojeni zmysłami,nasyceni miloscią
radujemy sie chwilą w nieskończonej
nirwanie.
Swiat wkoło stoi bez ruchu,obcy i
obojętny
my splatamy swe dłonie,zatrzymując te
chwile
to Ty moja najdroższa,mój aniele kochany
sprawiasz ze chcę niecierpliwie
znów budzić sie o poranku,
że nie boję sie nocy - i tych sennych
koszmarów,
noc mija tak szybko,nowy dzien znów
nadchodzi
na spotkanie miłosci -rozpościeram
ramiona
gdy cie nimi obejmę i cię w nich
ukołyszę
słowa które spisuję to nie moja zasługa
to Ty moje słonce-tak naprawdę to piszesz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.