***/czekam.../
czekam
by pod osłoną nocy
być w pełni szczęśliwy,
gdyż za dnia
na ten stan są nałożone
pewne ograniczenia
za to w nocy
dochodzą do głosu marzenia
Zamość, 31. 10.2006
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2006-11-09 08:53:55
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.