Czekam na Ciebie
czekam na Ciebie
z nadzieją że przyjdziesz
pies szczeka
jakiś samochód przystanął
ktoś wysiadł
ale to nie Ty
znowu ktoś inny
gdy idę spać
nie gaszę światła
z nadzieją że przyjdziesz
boję się
że gdy w pokoju
będzie ciemno
wrócisz do domu
bo będziesz myślał że śpię
a przecież ja czekam
na Ciebie
ludzie przechodzą obok
psy szczekają
samochody przejeżdżają
Ciebie nie ma
ile jeszcze dni i nocy
nie płaczę bo wiem
że tylko łzy szczęścia
warto tracić
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.