Czekam na ciebie, ty na mnie...
Czuję cię w kropelce deszczu na ciele
Bądź przy mnie zawsze, mój ty aniele
Niech nie zabraknie godzin, ni minuty
W której świat miłością naszą zatruty
Za dużo bez ciebie dni i bladych nocy
I zbyt słodka krew, by wołać pomocy
Ogień twój parzy moje smętne wargi
Topię się w nim i bez krzyku, i skargi
Dopóki się pod niebem nie spotkamy
Dopóki dwóch kartek nie posklejamy
Oczy nasze będą lśnić pod gwiazdami
Które łzawią zgubionymi marzeniami
Czekam na ciebie, ty na mnie czekasz
Dlaczego Boże wciąż czas odwlekasz?
Komentarze (1)
Pozdrawiam