czekam na ciebie (wiosennie 2)
pod moim oknem forsycja
stroi się w żółtą sukienkę
wietrzyk igra z nią swawolnie
kołysząc zakwitłe gałęzie
na dziedzińcu wróble
wyglądają słońca
a trzmiele unoszą się do nieba
w tanecznym korowodzie
oparta o płot nasłuchuję
twoich kroków rześkich
niczym młode wino
czekam na powiew gorąca
pieszczącego leciutko
odsłoniętą szyję
autor
JagaJesienna
Dodano: 2020-03-23 14:34:28
Ten wiersz przeczytano 903 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Ale w wierszu wszystko jest możliwe:)
Ładnie:) Zastanawiają mnie te dmuchawce, gdyż msz
kwitną znacznie później od forsycji, ale mogę się
mylić. Miłego dnia:)
Za oknem jeszcze chłodnawo ale prawdziwa wiosna jest
tuż, tuż. Bardzo ładnie napisany :)