czekanie
czekam i wcale nie narzekam
cierpliwie oczekuje
a zimna struga twarz mą zalewa
wiatrem chłostane moje ciało
nie, nie narzeka
cierpliwie słońca oczekuje
kurczy się czasem
spazmu nieokiełzanym szałem
lecz czeka, wciąż wypatruje
zorzy na wschodzie
co nowym stare zapisze
i promieniem młodym
lśniącym, porannym
z nadzieją, słońca ciepłem
serce nakarmi
dusze ogrzeje
a tym czasem
cierpliwie czekam
autor
darkoblue
Dodano: 2008-01-29 10:42:21
Ten wiersz przeczytano 668 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.