(Cz)emu
Tańczyłam jak mi zagrałeś,
posłuszna, przy tym komiczna.
Za każdy błąd przepraszałam,
uczyłam się oczy przymykać
na kłamstwa, chwyty paskudne,
bylebyś tylko nie odszedł.
Mijały marce i grudnie,
budowaliśmy dom z klocków;
ty wiecznie w masce, ja z twarzą,
aż po sam kres cierpliwości.
Nie potrafiłeś wybaczyć,
że ośmieliłam się
głośno
powiedzieć:
znam całą prawdę.
https://www.youtube.com/watch?v=y7IGE58IPgo
Komentarze (46)
Po drugim czytaniu chyba sie niepotrzebnie czepiam.
Sorki.
Aniu ciekawy wiersz ale już nie tak płynny w czytaniu
jak poprzednie.
podoba mi się taki "wyrzutowy" styl pisania
fajny tytuł, wskazujący, że lepiej chować głowę w
piasek, oczywiście przekornie, bo peelka dobrze
zrobiła, mówiąc prawdę; pozdrawiam:)
Prawdę bolesną
Super babka jesteś,bardzo mi przypominasz pewną Anię z
gór,oby było nas takich więcej,bo mój domek z kart
ciągle się chwieje i tylko zaśpiewać "oj głupia
ty,głupia ty " z serca pozdrawiam :)
panowie o nieszczerych chęciach nie lubią prawdy w
oczy, ale tylko tak można cos z nimi wygrać :(
Wiersz mi bliski. Pozdrawiam bardzo serdecznie Anno
Prawdziwe,smutne i bolesne.Pozdrawiam serdecznie
Aniu:)
Przepiękny wiersz, pełen smutku.
Pozdrawiam serdecznie.
Doskonały tytuł:)))
Chowanie głowy w piasek, żeby nie dostrzec bolesnej
prawdy - świetnie ujęty problem, Aniu:)))
...lepiej być samotną sama, niż samotną w związku...
Bardzo smutno
Smutno u Ciebie. Rozczarowania bolą . Pozdrawiam .