Czereśnie
Choć lato właściwie minęło...
Smak czereśni zerwanych
Z najbliższego nieba.
Przeźroczyste szkiełka
Pełne soczystego smaku.
Pierwszy letni deszcz,
Smak jest wtedy intensywniejszy.
A usta kaszmirem spowite.
Zachodziło wtedy odżywcze światło...
Urok wolności to
Szybszy bieg czerwieni w żyłach.
Zapach wyciszenia i
Bliskość tego jedynego ciebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.