Czereśniowe dzieciństwo
Ku pamieci naszych pierwszych miłości...Czy pamiętacie kto to był? :-)
Zajęty czas przystanął na chwilę,
Cofnął wskazówki o cale mile ,
Ufny , beztroski i roześmiany ,
Przeskoczył za dorosłości bramy.
Na łąkach wróżył na dalsze lata,
Z bratem podążał na kraniec świata ,
Z cukrową pajdą pachnącą ogniem ,
Zdzierał na drzewach najnowsze spodnie.
Bez świadomości bólu istnienia ,
Urządzał pogrzeb ciałka szerszenia ,
Łaskotał w wąsy zbożowe kłosy ,
Palcami wiatru czesał swe włosy.
Wyszeptał skrycie starej leszczynie,
O zakochaniu w cudnej dziewczynie,
Leżąc wtulony w konary gruszy ,
Myślał o drugim sercu przy duszy.
Z chabrem na miedzy śpiewał piosenki ,
Pieszcząc śródłonie z atłasu ręki ,
W miękkości ust gubił sens pieśni ,
Spijał z ust słodkich soki czereśni.
Pijani wonią świeżego siana ,
Uczyli się siebie prawie do rana,
Po nocy pierzchli każdy w swą stronę,
A on już wiedział , że poznał żonę.
Nie czuć już dzisiaj smaku czereśni ,
Malin , porzeczek , dziecięcej pieśni ,
Brama zamknięta , czas rozpędzony,
A ja tak tęsknię głupi , szalony …
:-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.