Czerwona dama
To jest mój pierwszy tego typu wiersz, mam nadzieję że wam się spodoba:)
Stoisz nad mną i czerwonej bieliźnie i
uwodzicielsko uśmiechasz się.
Stoisz nad mną w czerwonej bieliźnie i
powoli do mnie zbliżasz się.
Leże i czekam, aż podejdziesz i do końca
rozbierzesz się..
I będziemy się kochać całą noc w pełni
księżyca.
Będę pieścił twoje ciało,
Będę pieścił twoje piersi,
Oddam Ci się cały,
I będziemy się kochać, aż nastanie świt.
I z powrotem założysz tą..
Tą….
Czerwoną bieliznę moja damo..
Założysz bieliznę w której nikt Ci się nie
oprze..
Bieliznę w której wyglądasz
Tak namiętnie,
Tak uwodzicielsko,
Tak seksownie.
Będę czekał, aż zapadnie zmrok,
Aż przyjdziesz do mnie,
Byś my się kochali...
Całą kolejną noc…
...to był mój sen... tylko troszke go ubarwiłem.. :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.