Część II Pamiętnik z własnego życia
Kiedyś nasze ręce splecione
Dzisiaj kończą się pocałunki moje.
Już więcej nie zaznam szczęścia
U boku Ciebie, niekochającego męża.
Nie ważne, co było, bo to nie wróci
Teraz tylko możesz płakać żeś mnie tak
porzucił.
Więcej mówić już nie będę wszystko to za
nami
Wiemy, że przeszłość zginęła, uczuć nie
pożądamy.
Inni też się „cieszą” a
szczególnie Mania
To Twoja córka, wiernie Ci oddana.
Nigdy nie poznała ojca od tej dobrej
strony
Za każdym razem biłeś ją jak
szalony…
Nie pamiętam już nic z tamtej nocy
głośnej
Może tyle, że odpaliłeś silnik i do …
uciekłeś.
Ona była zimna, nie wiem, co w niej
widziałeś.
To zwykła … i każdy ma takie o niej
zdanie.
Pytałam innych, tych, którzy z nią
sypiali
Jak to możliwe, że ją kochali?
Nikt mi nie odpowiedział, a dlaczego?
Bo takich osób nie darzy się uczuciem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.