Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Często gdy nadchodzi noc...

Często, gdy nadchodzi noc,
Rozmawiam z Tobą Boże mój.
Nie składam w geście modlitwy rąk,
Chociaż mówią, że to nie ładnie tak.
Wiesz? Kiedyś wspólnym sercem,
Patrzyliśmy w jedno niebo.
W kroplach deszczu widzieliśmy gwiazdy,
Wiesz? Panie…
On wyrył we mnie jedno słowo,
Co pali, aż serce pęka?
I nawet teraz, gdy je wspomnę,
Z oczu łzy lecą słone.
I drży ta od serca ręka.
Boże…
Ty nie dziwisz się mojemu smutkowi,
Przecież wiesz, że ciągle pragnę.
Jestem wśród tysięcy ludzi,
A wciąż na pustyni stoję.
Kiedyś oczy mi zamkniesz,
I raz wysłuchasz ostatni.
Lecz, zanim to się stanie,
Pozwól iskrę miłości mi rozpalić.
Jestem już śpiąca,
Daj mi ten dobry sen.
Dziękuję Ci Panie.

M.Wityńska.

Dodano: 2006-11-07 00:01:47
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »