Dla refleksji...?
Milczcie Białe Anioły!
Mi wiele nie trzeba!
Świadomie schodami z marmuru,
podążam do nieba!
Milczcie Zielone Bramy!
Raj utracony przywrócę!
Ale zanim go znajde,
raz się jeszcze zasmucę!
Raz jeszcze upadnę!
Marmur ustami skosztuję.
I łzami go oczyszczę,
zakręty wyprostuję!
A kiedy spełnienia dosięgnę,
w białe pióra przybrana,
zmeczeniem opatrzona,
upadnę na kolana!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.