Człowiek i jego maski
Człowiek w tłumie ludzi
W uśmiechu ciągle idzie
Na ulicy pełnej życia
Czasem w dużym ruchu
Potrzebującego nie widzi
I przechodzi obok niego
Innemu człowiekowi pomoże
Poda mu rękę by wstał
I da mu trochę drobnych
Kiedy zostaje całkiem sam
Humor gdzieś zanika
Zapomina co to radość
Nie chce pokazać siebie
Ukrywa prawdziwe oblicze
Którego boi się sam
23.05.08 P.H.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.