Cztery pory.....życia
Jeszcze przedwczoraj byłaś mi wiosną
- majem kwitnących drzew czereśniowych.
Wczoraj skowronki z naszego gniazdka
z letnim powiewem w dal odfrunęły.
A dziś tęsknimy jesiennym deszczem
za szczerym śmiechem figlarnych
ptaszków.
Jutro - cóż jutro - nadejdzie zima
- wszystko się kończy. Następni proszę.
autor
yamCito
Dodano: 2008-07-14 15:15:17
Ten wiersz przeczytano 608 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
wiosna,lato jesień zima......taka już kolej rzeczy.a
każda pora ma swoje piękno....więc spieszmy się zanim
dopadnie nas koniec zimy
dobry wiersz.brawo
Dopada nieraz nas ta melancholia....ale...żyjemy więc
cieszmy sie tym , w końcu dużo od nas zależy , jak
żyjemy.
Zawsze można zrobić czy przeżyć coś więcej. Jednak nie
żal zapewne odchodzić, kiedy pozostawia się ślad po
sobie, albo miłe wspomnienia w czyjejś pamięci. ----
Bardzo podoba mi się wiersz, (tylko nie te pięć kropek
w tytule).
Jutro - cóż jutro - nadejdzie zima
- wszystko się kończy. Następni proszę.
-ciekawy wiersz...spojrzenie na życie...
Ryszardzie piękny wiersz napisałeś hmmmmm ująłeś w nim
całe małżeńskie życie...cudowne są w tym wierszu
porównania...tylko osoba która kocha ma szacunek tak
napisze o osobie z którą idzie przez życie...myślę że
żona jest dumna z tego wiersza...ta zima hmmmmmmmm
niech ona trochę poczeka...a tak w ogóle zima i po
zimie;)...dla Ciebie zawsze z uśmiecham :)
Wiersz bardzo ciekawy.Dający do zrozumienia. Pisany w
ciekawy sposób. :) Pozdrawiam